Maskotki dla maluchów

W pierwszych miesiącach tego roku przyszły na świat dwie małe dziewczynki – bliźniaczki – i od tego dnia roczny chłopczyk przestał być jedynakiem, a został starszym bratem.
Z okazji tego wielkiego wydarzenia dla wszystkich maluchów wydziergałam bawełniane stworki.
Mam nadzieję, że się dogadają (po niemowlęcemu lub zwyczajnie dziecięcemu), bo ani króliki ani pajacyk języka obcego jeszcze nie znają.

Wzór na pajacyka pochodzi od Lilleliis, zaś na zajączki z amigurumi.today.
Polecam. 🙂

 

Wiosenny Stummi

Pewnego dnia, wędrując po ścieżkach internetu, spotkałam sympatycznego stworka zwanego Stummelchen. Po dłuższych poszukiwaniach wzoru natknęłam się na stronę autora zwierzaka. Wzór okazał się być wzorem udostępnionym bezpłatnie.
Ponieważ to dopiero moje początki przygody z amigurumi więc nie porywam się na płatne wzoru ponieważ nie wiem czy i kiedy ta miłość do zabawek  wygaśnie lub okaże się słomianym zapałem. Nie param się też sprzedażą maskotek więc poniesione koszty nigdy mi się nie zwrócą. Postanowiłam więc radośnie przygarnąć wzór na Stummiego. 🙂
Trochę trwała moja zabawa z tą maskotką (brak czasu spowodowany pracą, książkami i łapaniem kilku innych przysłowiowych srok za ogon) i Stummi dłuuugo czekał na drugą nogę. Jednak kto czeka ten się doczeka.
Pozostało jeszcze tylko połączyć tułów, ręce, nogi oraz uszy, no i… wyczarować oczy, na które kolejne „długo” nie miałam pomysłu. Żal mi się jednak zrobiło zwierzaka, że pięknego świata zobaczyć nie może więc dostał oczęta niejako ośmiornicze. 😉
Stummi jest zielony (a nie wielobarwny jak większość tych stworków spotykanych w internecie), bo tęsknię za wiosną. 

Wzór na stworka zaczerpnięty od Zhaya Designs.

Noworoczno-walentynkowe przyjaciółki wcześniaków

🙂 Fajnie było pomagać maluchom. 🙂

Kto chce przeżyć kolorową przygodę z szydełkiem i nitką w roli głównej oraz sprawdzić się w pracy w wolontariacie niech odwiedzi stronę Fundacji Małych Serc. Mam nadzieję, że organizatorce udało się już zapanować nad chaosem wywołanym biurokracją i szarą rzeczywistością. Idea niesienia ośmiorniczej pomocy najmniejszym istotkom jest naprawdę szczytna. 🙂

A co ja? Dzięki ośmiorniczkom „naumiałam się” czarować za pomocą szydełka bawełniane zabawki zwane amigurumi. 🙂
Przedstawiam ostatnie wykonane przeze mnie ośmiorniczki w ramach akcji ośmiorniczki dla wcześniaków.

Czas na nową przygodę. 🙂